W jednej z kamienic w centrum Pistoi, z okna na ostatnim pietrze wystaje dlugi warkocz przewiazany czerwona kokarda. Czyzby mieszkala tam uwiezniona ksiezniczka i czekala na ksiecia? Czy to pozostalosc po warkoczu, w ktorym wplata sie czosnek? Co wy o tym sadzicie?
hmmm bardzo dziwne!
OdpowiedzUsuńSądzę...sądzę....że tam to niezła balanga była !
OdpowiedzUsuń