Strony

sobota, 13 sierpnia 2011

Wspomnienia mlodosci

Bardzo fajny portal student-gotuje.pl poprosil mnie o powspominanie czasow studenckich. Uswiadomilam sobie, ze minelo juz troche czasu, a mi wciaz sie wydaje ze wlasnie zrobilam magistra....

Zapraszam do czytania:

5 komentarzy:

  1. Pizza w proszku? :) Muszę przyznać, że o czymś takim nigdy nie słyszałam! :) Ja również bardzo chętnie powracam myślami do okresu studenckiego, pełnego zwariowanych pomysłów i beztroski :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Chciałabym teraz studiować, i jak australijka Penelopa Green która od zupełnej ignorantki kulinarnej dochodzi do włoskich smaczności, opisuje to w kolejnych książkach. Moje studia to kartki, stan wojenny, stołówka od której czasem lepsza była bułka i kefir. Postudiowałoby się ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Twoje pytanie dotyczy czegoś innego ale może wiesz jak zrobić chrupiącego bakłażana czy cukinię. Próbowałam w głębokim tłuszczu, nie są chrupiące. Jadłam takie na Istrii, zrobione na sposób włoski?

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne czasy:), przypomniało mi się moje fatalne odżywianie na studiach

    OdpowiedzUsuń
  5. Moze byly w ciescie? Nalezy przygotowac tzw.pastella, zrobiona z jaja, maki i mleka, ciasto nie moze byc geste ale i tez nie moze sie "lac", powiedzmy troche gestsze jak na nalesniki. Maczamy plasterki baklazana lub cukinii i smazymy na glebokim oleju. W ciescie najlepsze sa kwiaty cukinii. Istna poezja kulinarna!! Pozdrawiam,
    A.

    OdpowiedzUsuń