Najprostszy przepis najsmaczniejszy. Dowodem na to jest dzisiejszy deser przygotowany przez mojego meza. Zmielil on daktyle (oczywiscie bez pestki) wraz z brazylijskimi orzechami. Ulepil kulki i rozlozyl na talerzu. Gotowe!
Trufle daktylowo-orzechowe by Alessandro
Proste, a jakie wykwintne :) pozdrawiam dacapo
OdpowiedzUsuńChwalić męża!
OdpowiedzUsuńMój bardziej zaawansowany w sprawach mięsnych.
Szczególna pochwała za szybkość wykonywania :)
OdpowiedzUsuńEwa
http://blog.calimera.pl/