wtorek, 7 lutego 2012

Pieczywo pochodzenia zwierzecego

Wczoraj odwiedzilam Irene z piekarni. Julcia zakupila pizze oraz schiacciate. Podczas gdy sie nimi zajadala ja i Irene rozmawialysmy o roznych sprawach. Irene nie wiedziala, ze jestem wegetarianka. Jak tylko o tym uslyszala powiedziala mi, ze miekka (puszysta) schiacciata robiona jest na smalcu.


To samo tyczy sie wszystkich buleczek zwanych panini all'olio. Jak to -spytalam zdumiona. Przeciez jak sama nazwa wskazuje all'olio- oznacza, ze zawieraja oliwe.
- Nie -odpowiedziala Irene- to tylko taka nazwa, tak naprawde jest w nich smalec. W supermarketach panini all'olio nazywane sa: panini allo strutto, czyli bulki ze smalcem.
Nie powiem, ale zostalam zaskoczona.
Jedynymi bulkami bez smalcu sa rosette - rozyczki puste w srodku.
Zaciekawiona opowiesciami Irene polecialam do pobliskiego supermarketu i sprawdzilam napis na opakowaniu z bulkami.


Miala racje. 4% zawartosci bulki to smalec.

4 komentarze:

  1. To chyba powalajaca wiadomosc dla weganki?!
    Trzeba teraz przygladac sie zawartosci roznych produktow,uwazanych do tej pory za "bezpieczne".
    A pieczywo robic w domu !Wtedy "wiesz,co jesz".

    OdpowiedzUsuń
  2. o rany! to okropne. A nie ma wegetarianskiej wersji schiacciaty?????

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak sie pokrecilo, że najczesciej nie do konca wiemy co jemy.
    A moze ten smalec tam byl zawsze?

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest rowniez wersja schiacciaty bez smalcu, ale przed kupieniem trzeba sie pytac.
    Czy zawsze byl smalec we wloskim pieczywie? Wynika, ze tak. Jest to tylko oszukiwanie klienta, bo jak bulka sie nazywa "all'olio" to powinna byc z oliwa, a nie smalcem. Trzeba dobrze czytac etykiety, a w piekarni po prostu pytac. Pozdr.,A.

    OdpowiedzUsuń