poniedziałek, 20 lutego 2012

Serowo

Wczoraj na bio targu byl Gigio ze swoimi serami. Uwielbiam te pikantne.





Gigio jest bardzo mily i zawsze czestuje klientow wszystkimi rodzajami sera. Dzieki temu kazdy moze wybrac cos odpowiedniego dla siebie.
Do Gigio zawsze stoi kolejka, a on cierpliwie doradza i zartuje z kazdym klientem.












Mniam mniam toskanskie sery!

9 komentarzy:

  1. Witaj Olu.
    Interesujące te sery.
    A sprzedawca, to wzorowy sprzedawca. Daje szansę klientom, by ci mogli posmakować towaru, a nie kupować "kota w worku". To świetny sposób na, jakby to nazwać, reklamę :)

    Oj, moje kochane Włochy, jak mi za wami tęskno :(

    P.s. Olu, pisze z drugiego "inowo sewowego" konta, bo tamto mi się zablokowało (przez nie uwagę), czekam na odblokowanie, ale to może potrwać od 3 do (chyba) 5 dni :(

    OdpowiedzUsuń
  2. P.s.2., a co to jest to "szare" na serze? Czy to jakiś rodzaj "panierki"? A jaki to rodzaj serów, żółte, czy może pleśniaczki?
    :)

    OdpowiedzUsuń
  3. to ser pecorino dojrzewajacy w popiele, pikantny z peperoncino. pozdr.,A.

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, zazdroszczę takich sprzedawców sera i w ogóle tych serów. Chyba się muszę wybrać do słonecznej Italii na serowe zakupy :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwszy raz widzę taki ser dziękuję za zdjęcia mała namiastka targu w Toskanii Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. zapraszam na moje blogi, codziennie sie cos na nich dzieje, pozdrawiam,A.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pecorino wygladaja bosko:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja pamietam smak sera dojrzewajacego w slomie.
    Podobno ktos u nas na Mazurach robi takie dlugo dojrzewajace sery.Trzeba wytropic producenta,bo to znacznie blizej niz do Toskanii.
    Chociaz ten bio-targ kusi...

    OdpowiedzUsuń
  9. ser dojrzewający w popiele?!?! ciekawostka, proszę ile to się człowiek może dowiedzieć
    rzeczy!

    OdpowiedzUsuń