środa, 11 kwietnia 2012

Ragù z seitan

Nie jest to absolutnie potrawa toskanska, tylko weganska. Dlaczego u mnie na blogu?
Kilka dni temu na facebooku moja znajoma Lia opublikowala filmik. W dzien 91 urodzin zostala nagrana jej babcia Ananda, ktora przygotowuje wlasnie ragù z seitan.
Poproszono mnie, bym przetlumaczyla przepis. Tak wiec to czynie. Najpierw link do filmiku:


Nastepnie przepis:
Skladniki:
1 lodyga selera naciowego
1 marchewka
1 peczek szczypiorku
300 gram seitan
5-6 listkow szalwii
1 czuszka peperoncino
garsc kaparow (najlepiej tych w grubej soli, ktore musimy umyc w wodzie, jesli nie mamy takich, to mozemy uzyc kaparow w occie, dodamy wiecej soli do ragù)
750 gram przecieru pomidorowego
4 lyzki oliwy z oliwek
sol

Przygotowanie:
Obieramy marchewke. Czyscimy i myjemy lodyge selera naciowego. Warzywa oraz szczypiorek tniemy na kawalki i miksujemy w robocie.
Do garnka wlewamy oliwe z oliwek oraz wrzucamy zmiskowane warzywa.
Kroimy na kawalki seitan i miksujemy w robocie. Dodajemy do warzyw.
Wrzucamy rowniez kapary, szczypte soli, pokrojona czuszke peproncino oraz cale listki szalwii (mozna je oczywiscie pokroic na kawalki, ale jesli ktos jej nie lubi, to w koncowej fazie gotowania moze ja odrzucic).
Podgotowujemy przez 10-15 minut, nastepnie wlewamy przecier pomidorowy.
Dusimy na wolnym ogniu, pod przykryciem do momentu az sos zgestnieje.

Smacznego od babci Anandy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz