Oto kilka zdjec z targu:
Wiele osob przystaje, by obejrzec grzyby z bliska. Niektore sa wielgasne!
Tesciowa zaslonila mi turystke, ktora fotografowala stoisko...
W lokalnej gazecie Il Tirreno z 20.10.2012 czytamy, ze w gorach Pistoi pewien starszy pan znalazl prawdziwka wazacego prawie 1,7 kg! Ale kolos! Ciekawe co pomyslal, jak go zobaczyl? (Moze: "zadzwonie do Il Tirreno"?)
Piekne te porcini! A jakie beda pyszne po ususzeniu!
OdpowiedzUsuńNa naszych targowiskach tez pojawily sie grzyby,ceny zblizone do Waszych,a nawet nizsze za prawdziwki.
Znalazlam 1 (slownie jednego) kozlaka na mojej dzialce i dzis bede miala grzybowe danie : tagliatelle z grzybem ,cebulka i czosnkiem.
grzybki na patelni pychota!
UsuńU nas grzyby tez są a ja rozgladam sie za rydzami przydałyby sie marynowane na swieta, a porcini piekne na Boże Narodzenie wspaniałe, ale sadzę, że Twoja teściowa zadba o grzyby na teraz i na potem
OdpowiedzUsuńj
Oj, tak. Jak sprzedawca opusci mocno cene to tesciowa wykupi wszystkie grzyby ze stoiska.
UsuńA rydze to chyba teraz rzadkie grzybki, prawda?
pozdr.