Do Polski pakowac sie jest trudno.... Powiedzmy sobie szczerze: Jedna walizka 20-kilowa nie wystarcza. Prostym sposobem jest wlozyc "wiekszosc" rzeczy do kartonu i wyslac kurierem.
Jestem przekonana,ze tak jak zawsze, przy odbiorze przesylki kurier popatrzy na mnie zlym wzrokiem i kaze wspolnie tarmosic pudlo do jego ciezarowki. Facet nie ma litosci. Albo "bon ton'u"....
obawiam sie ze pudelko z Polski moze byc wiekszych rozmiarow...;) Kochany Maly czlowieczek bedzie mial w tym najwiekszy udzial:)
OdpowiedzUsuń