poniedziałek, 17 października 2011

Niedzielne spotkanie

W niedziele odbylo sie kolejne spotkanie autorskie. Zblizam sie do konca mojego "tour". Powoli nieublagalnie nadchodzi moment pakowania walizki... Tymczasem zapraszam jeszcze na relacje z niedzieli:

4 komentarze:

  1. Wyglada na to, że te spotkania przyniosly sporo korzysci. Smakowicie to wszystko wygladalo. Ze tez ja się akurat wybralam na spotkanie bez degustacji :)

    Pozdrawiam Margarytka :)
    http://blog.calimera.pl/

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytalam, że w Toskanii też chlodno, pewnie jestes bardzo zmeczona ale i tak czekam na nastepna ksiazke !!!
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chciałam jeszcze na jakieś spotkanie dotrzeć, ale niestety pokonała mnie grypa :(. Leżę ledwo żywa, ale jak sobie czytam, że tak dobrze Wam idzie to mi lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Margarytce zycze duzo zdrowia! herbatka z cytrynka i miodem rozgrzeje!
    W Toskanii podobno 10 stopni, pewnie chwilowo. na pewno dojdzie do 20. zobaczymy w srode.

    OdpowiedzUsuń