Raz na jakis czas, tak jak turysci z calego swiata, jedziemy do Pizy by przejsc sie po Placu Cudow.
Dla zainteresowanych zmotoryzowanych: parking, ktory znajduje sie na przeciwko placu kosztuje 2 euro /za godzine (po 22.30 1 euro/za godzine).
Wyjscie z parkingu to przejscie miedzy "korytarzem" zrobionym z torebek typu Prada, Gucci...
Podczas ostatniej wizyty postanowilam przyjrzec sie fotografujacym i fotografowanym. Malo kto stawal w klasycznej pozie.
Najlepsza byla poza typu: podpieram sie o wieze. Fajnie to wyglada dla kogos, kto obserwuje z boku:
Ja sfotografowalam sie pod sama wieza. Zeby objac ja cala, moj maz musial polozyc sie na chodniu. Dla innych musialo to rowniez wygladac smiesznie...
Jedno jest pewne: bedac na Placu Cudow, czy to pierwszy czy setny raz, trzeba pstryknac sobie zdjecie!
Też mam takie 'podpierane" zdjecie! Oj dzwigasz na plecach!
OdpowiedzUsuńja również tydzień temu zrobiłam podobną fotkę, przynajmniej tam wygladam na siłaczkę :)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńJa w Pizie bylam tydzien temu, kto wie, moze tego samego dnia, moze przechodzilysmy obok siebie?