piątek, 26 listopada 2010

Rozne oblicza fortuny


Właśnie doszla do mnie wiadomosc z kraju, ze znajomy odnalazl, gdzies na aukcji w Niemczech, zaginiony obraz wart przynajmniej 2 mln zlotych. Dla ciekawosci zaczelam się zastanawiac, czy kiedykolwiek znalazlam cos cennego. Kiedys na wloskich ulicach często można było wypatrzyc monete. Raz nawet przytrafilo mi się 10 euro w papierku. Od jakiegos czasu pieniadze zniknely z chodnikow. Jest kryzys.Wszyscy chodza z opuszczona glowa. To ze smutku czy w poszukiwaniu „opuszczonych” pieniedzy? Nie jest jednak tak zle.Traf chcial, ze właśnie wczoraj, wychodzac ze sklepu, znalazlam 1 euro!! Na ziemie sprowadzila mnie moja tesciowa twierdzac, ze są to jej pieniadze, które prawdopodobnie wypadly jej z plaszcza...

Do wyboru do koloru

Na targu warzywnym mozna dostac doslownie wszystko. Sa stoiska z produktami biologicznymi,ktore proponuja sezonowe owoce i warzywa. Inne natomiast przescigaja sie w roznorodnosci towaru. Wyobrazcie sobie, ze mozna nawet kupic: owoce platanu i juki.
Owoce platanu wygladaja jak banany. Te z juki przypominaja rzodkiew. Ciekawe jaki maja smak?!