niedziela, 10 kwietnia 2011

Wiekowy zaczyn i co dalej

Jak wiecie nasz zaczyn ma sie dobrze. Co trzy dni trzeba go na nowo zagniatac lub dzielic na dwie czesci: jedna odstawic do "lezakowania", a z drugiej zrobic chleb, buleczki lub pizze. Lub komus podarowac. Narazie jednak nikt ze znajomych nie ma odwagi, by zaopiekowac sie samemu takim staruszkiem-zaczynem.
Wyrosniety trzydniowy zaczyn

To niesamowite jak on pieknie rosnie. Po kilku godzinach po zagnieceniu go z maka mamy przepiekne ciasto gotowe do pieczenia.
Wyrosniete ciasto
Dzisiaj padlo na pieczenie pizzy. Moj maz uzyl tym razem maki zytniej i dluich pomidorow  z puszki (tzw.pelati). Pizza wyszla wysmienicie!! Zreszta popatrzcie sami...
Pizza zbozowa, ktora wlasnie wyszla z piekarnika