wtorek, 16 sierpnia 2011

I po dachu

Dzisiaj w nocy, w bloku polozonym dwa bloki od mojego, zapadl sie caly dach. Budynki zostaly zbudowane w latach 60-tych. Ten z zapadnietym dachem zostal odnowiony jakies 3-4 lata temu, wyroznia sie ostrym kolorem pomaranczowo-ceglastym.


Na szczescie nikomu nic sie nie stalo. Ale cala okolica jest w szkoku. Jak to mozliwe, zeby 50- letnie budynki tak nagle sie zawalaly?
Moja tesciowa mieszka w budynku z 1400 roku i nigdy nie slyszalam, zeby spadla  chocby 1 cegla!!