W dzien targowy jest bardzo tlocznie. Centrum miasta tetni zyciem i handlem. Na Placu Swietego Ducha sprzedaje sie buty. Nadeszla "wiosna", trzeba rozejrzec sie za nowym obuwiem. Prawde mowiac, w tym roku nie widze nic tam dla siebie.
Pani ogladajaca obuwie
Przechodzimy na Plac Bazyliki, gdzie sprzedaja ubrania, bielizne, posciel, obrusy...
Kazdy szuka jakiejs okazji, przebiera w ubraniach i bizuterii...
Na Placu Sali codzienny targ warzywny oraz pelno starszych osob rozmawiajacych o codziennych sprawach. Moja tesciowa tez sie zatrzymuje i plotkuje ze znajoma.
Natomiast sprzedawcy czekaja na klientow...
Na straganie w dzien targowy...