czwartek, 30 grudnia 2010

Mily gosc

Odwiedzil nas bardzo mily, niespodziewany gosc. Pierwszy obserwator i sympatyk bloga. Bardzo dziekuje za cieple spotkanie.

3 komentarze:

  1. Hmmm...a, że odśnieżyłem podjazd i furtkę to już nikt nie wspomni ? Kobieca wdzięczność....na szczęście punkty mam u Najwyższego i to jest mój CZWARTY FILAR.Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczywiscie Krzysiu masz racje. Zrzuce wszystko na pospiech. Jak najbardziej chcialysmy podziekowac za wspaniale odsniezenie terenu przed domem. Pozdrawiamy!!

    OdpowiedzUsuń
  3. dolączam się!! Wielkie dzięki! To już właściewie się nie zdarza, że ktoś robi coś z własnej nieprzymuszonej woli i to bezinteresownie!! :) To chyba magia miejsca w którym mieszkamy!!

    OdpowiedzUsuń