piątek, 10 grudnia 2010

Wiosenny kwiatek zimowa pora

Dzisiaj nie jest dobry dzien do pisania.Ktos bardzo bliski mojemu sercu nie czuje sie dobrze.A ja z daleka jestem bezdradna. Bezradnosc to chyba najgorsze co moze sie w takiej chwili przytrafic.
Rano w parku zauwazylam jedyny kwiatek wychodzacy zza traw. Ten kwiatek to kochana Luna, ktora jak rumianek przypomina slonce i radosc w sercu.
Jestem daleko, ale sercem i myslami przy niej bardzo blisko.

1 komentarz:

  1. Nasi bracia mniejsi zawsze zostaja w naszych sercach.I po ich odejsciu tak naprawde placzemy nad soba,bo odszedl ktos ,kto nas kochal bezwarunkowo i bezgranicznie nam ufal.

    OdpowiedzUsuń