A tak na serio: juz od samego rana jest tak goraco, ze czujemy slonce wbijajace sie plecy. Czasem przeleci jakas chmurka, ale ostatnio zdaza sie to bardzo rzadko. Mimo tego, ze smarujemy sie filtrem numer 50, to i tak po calodziennym chodzeniu w sloncu, nasze cialo sie opali. Dlatego bardzo prosze o uzywanie kremow z filtrami, bo w przeciwnym razie bedziecie naprawde cierpiec.
Do ubrania dla pan polecam bluzeczki na ramiaczka. W torebce noscie jednak przewiewna chuste, ktora w momencie zwiedzania kosciolow mozecie narzucic na plecy. Powinna byc ona dosc dluga, to zakryje wam rowniez krotkie spodenki i widoczne, niedozwolone gole nogi!
Polecilabym rowniez jakas czapeczke lub kapelusz. A jesli nie lubicie okryc glowy to, tak jak robia Japonki, uzyjcie wachlarzyka!
Pijcie duzo wody i ochladzajcie sie granitami (mrozonymi sokami). No i oczywiscie lody!! Ja wciaz wspominam te z Suvereto...
Lody z Suvereto
Wspaniałe lody i cenne wskazówki. Ja co prawda w tym roku do Włoch się nie wybieram, ale zupełnie niedaleko:)
OdpowiedzUsuń