Wlasnie zauwazylam, ze do sufitu w salonie przyssal sie gekonek. Czyzby bylo dla niego za goraco na zewnatrz i szuka schronienia w murach bloku?
Mnie troszke przeraza fakt, ze zostanie tutaj w mieszkaniu. Moj maz nie chce go wyprosic na balkon, bo mowi, ze przynosi szczescie. Mnie jednak przeraza fakt, ze gekonek moze przemieszczac sie po pokojach i w nocy odwiedzi sypialnie. Brrr....
Między trawami, na murkach, to normalne ale np. na szyi nie koniecznie. Ale może się zaprzyjaźnicie, przecież nie wyrzuca się szczęścia!
OdpowiedzUsuńPoproszę trochę tego ciepła do Warszawy, bez gekonka bo u nas się przeziębi!
chetnie oddalabym kilka stopni, bo jest naprawde zbyt goraco. gekonek nadal siedzi na suficie, tylko blizej drzwi tarasowych (otwartych). narazie nie wybiera sie na dwor.pozdr.,A.
OdpowiedzUsuń