wtorek, 1 listopada 2011

1 listopada

W tym tak szczegolnym dniu zapalam swieczke w malym toskanskim kosciolku za tych wszystkich, ktorych juz nie ma z nami a ktorzy byli nam tak bliscy i wciaz nam brakuja. Niech odpoczywaja w pokoju.

1 komentarz:

  1. Mam tez w zwyczaju zapalac lampki na grobach tych ktorych nikt w takich dniach nie odwiedza...

    OdpowiedzUsuń