sobota, 26 listopada 2011

Wyrzuc stare, kup nowe

Nie wiem jak wy, ale ja prawie w ogole nie ogladam telewizji. Po pierwsze brak czasu, a po drugie: we wloskiej telewizji nie ma absolutnie nic! Kompletna nuda.
W tych dniach nastapila jakas rewolucja odnoszaca sie do telewizorow. Te, ktore mielismy do tej pory w domach juz sie nie nadaja. Tak wiec sa dwie opcje:
1.albo dokupic dekoder (czy cos tam takiego....), zainstalowac i ocalimy telewizor.
2.albo wywalic telewizor i kupic nowy ze wszystkim wbudowanym w srodku.
Co robia Wlosi? Wywalaja stare telewizory. Na prawo i na lewo obok smietnikow wystawy przestarzalej juz techniki.


Szkoda, ze musimy zyc w swiecie tak wielkiego konsumizmu. Wyrzuca sie dobra rzecz, zeby kupic nowa.
Nie wiem czy juz o tym pisalam, ale ostatnio z mezem mielismy w piwnicy duzo kartonow do wyrzucenia. Pojechalismy  do takiego specjalnego punktu w Pistoi. Mozna oddac tam kartony, sa tez kontenitory na monitory,komputery itd. Trzeba ustawic sie w kolejce i po kolei podchodzi pracownik tej placowki i odbiera od nas rzeczy do wyrzucenia.Przed nami byla pani w malym samochodzie pelnym drukarek, komputerow, skanerow. Zaloze sie,ze wszystko dzialalo. Pewnie jakies biuro wymienialo sprzet i pozbylo sie "staroci". A przeciez mozna bylo darowac to jakiemu stowarzyszeniu onlus, szkole lub innej instytucji panstwowej, gdzie sprzet jest w oplakanym stanie.

4 komentarze:

  1. Niestety ludzie nie mysla. W domu mam stary telewizor i czasem widze zdziwienie na twarzy gosci. Ale nie zamierzamy kupowac nowego dopoki sie stary nie popsuje. Bo po co? Poza tym ja tez prawie telewizji nie ogladam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Coś w tym jest o czym piszecie. Sama postawilam pod smietnikiem sprawny monitor, z kartka ze sprawny, kiedy wysiadl mi komputer, a kupilismy laptopa. Zniknal szybko, bylo mi jakos lzej.
    Moze te telewizory tez ktos przygarnie, przeciez wszechobecny kryzys?

    OdpowiedzUsuń
  3. No niestety tak to bywa. Na szczescie w mojej firmie jak wymienialiśmy sprzety można było kupic je za przyslowiowa złotowke na wewnętrznej licytacji . Udało mi sie kupic dwa plaskie monitory, ktore oddalam do szkoly spacjalnej, gdzie wychowawca jest siostra znajomej. Dzieci byly zachwycone.
    Pozdrawiam
    Ewa
    http://blog.calimera.pl/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ewo, to co piszesz to piekny przyklad, jak mozna wykorzystac jeszcze dobry sprzet. Tak trzymac! Pozdrawiam,
    A.

    OdpowiedzUsuń