Wybralysmy sie do kawiarenki i zafundowalysmy sobie desery lodowe (oraz na ogrzanie sie: herbatke).
Rozmawialo sie nam bardzo milo, a czas nieublagalnie mijal.
Serdecznie dziekuje za slodkie podarki oraz rekodziela Mazenki. Deseczki beda wisiec w kuchni.
Dziewczyny dziekuje za spotkanie, czekam na nastepne!
Ula, ja, Ewa, Mazena
Ja rowniez dziekuje :)
OdpowiedzUsuńEwa
http://blog.calimera.pl/
Bylam, potwierdzam, dziekuje za prezenty.
OdpowiedzUsuńZapach kawy, jakże innej niz nasza, jest niesamowity !
No niestety nie udalo mi sie. Ale ciesze sie, ze milo spedzilyscie czas:)
OdpowiedzUsuńOla OBIECALA, że kiedys, ze jeszcze..
OdpowiedzUsuńJak szybciutko wyjdzie ksiazka, bedzie kolejna okazja :)