niedziela, 15 stycznia 2012

40 la minelo...

Dzisiaj sa urodziny mojego meza. Okragla data: czterdziestka.
Jak w kazda trzecia niedziele odbywa sie targ biologiczny, ktory wraz z innymi "nadzoruje" Alessandro.









 Ostatnie zdjecie pstryknela Julcia





Jedna z glowno-dowodzacych Grazia wpadla na swietny pomysl: zorganizowac wspolny obiad i swietowac urodziny Alessandra. Z samego rana pogoda nie dawala szans na zrobienie tego na dworzu. Bylo minus 5! Zziebnieci co chwile chodzilismy do baru, by choc troche sie ogrzac. Az tu nagle wyszlo slonce i nagle zrobilo sie 10 stopni na plusie!
Wynieslismy stoly, nakrylismy i gotowe!


Wczoraj w domu przygotowalam dwa ciasta z jablkami, ale Wilma powiedziala ze dla 20 osob nie starczy. Wiec zrobilysmy jeszcze ogrooooooomna blache ciasta jablkowego wedlug jej przepisu. Oczywiscie w nastepnych postach podam przepis.
Pomagala nam Sandra: kobieta pelna energii, uwielbiajaca gotowanie. Zreszta popatrzcie na zdjecia, sami zobaczycie:


Wklejam tez filmik, na ktorym widac jak Sandra miesza wszytko lycha, a nie mikserem:


Zupe z maki kukurydzianej oraz czarnej kapusty (tzw. farinata di cavolo nero) przygotowala druga Sandra. Przepis bede starala sie podac w nastepnych postach, jednak ze wzgledu na brak cavolo nero w Polsce, bede musiala zmodyfikowac go i podac w wersji z wloska kapusta.



Wspolny obiad pod golym niebem udal sie wysmienicie. Na przystwke byly oliwki, chleb, ser oraz roznego rodzaju past z warzyw.


Julcia dobrala sie do tej, ktora nie byla pikantna i prawie "wylizala" sloiczek.


Farinata rozeszla sie w 5 minut, nie brakowalo dokladek. Wszyscy ustawili sie do Sandry proszac o przepis.

 Kazda zupa zostala polana oliwa z oliwek, ostatnie zbiory Sandry i jej siostry







 To rowniez fotka zrobiona przez Julcie







Rowniez ciasta zniknely w mig. Alessandro zdazyl zdmuchnac swieczke (taka swieczka grajaca, ktora mam chyba od 10 lat, zapalamy ja, gasimy a potem chowamy do szuflady, dlugo nam sluzy). Oczywiscie Julcia tez chciala.


A wieczorem wspolna pizza ze znajomymi...

 Pizza Tamburiata (baklazan, rukola, pieczarki)

7 komentarzy:

  1. Gratulacje i najlepsze zyczenia dla Jubilata !
    Buon compleanno !
    Zycie zaczyna sie po czterdziestce...

    OdpowiedzUsuń
  2. dziekuje w imieniu mojego meza. post bedzie niedlugo gotowy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Auguri mężowi! Olu i przy okazji Tobie życzę uzbierania wielu kuleczek w konkursie.

    OdpowiedzUsuń
  4. dziekuje Malgosiu w imieniu meza oraz moim konkursowym

    OdpowiedzUsuń
  5. fajna impreza:) jeszcze raz tanti auguri:)

    OdpowiedzUsuń