poniedziałek, 22 października 2012

Grzyby wkolo

Nie wiem czy mozna tak napisac, ze nastapil wysyp grzybow. To chyba jednak zbyt mocne slowo. Popadalo i grzyby nam sie pokazaly. Na targu sprzedawcy sprzedaja je za rozne ceny. Ktore prawdziwki sa wloskie (toskanskie), a ktore przyjechaly zza granicy? Przy kupnie koniecznie sie o to pytajcie. Kto wie, jaka droge przebyly "obcokrajowce"?
Oto kilka zdjec z targu:



















Wiele osob przystaje, by obejrzec grzyby z bliska. Niektore sa wielgasne!

Tesciowa zaslonila mi turystke, ktora fotografowala stoisko...

W lokalnej gazecie Il Tirreno z 20.10.2012 czytamy, ze w gorach Pistoi pewien starszy pan znalazl prawdziwka wazacego prawie 1,7 kg! Ale kolos! Ciekawe co pomyslal, jak go zobaczyl? (Moze: "zadzwonie do Il Tirreno"?)

4 komentarze:

  1. Piekne te porcini! A jakie beda pyszne po ususzeniu!
    Na naszych targowiskach tez pojawily sie grzyby,ceny zblizone do Waszych,a nawet nizsze za prawdziwki.
    Znalazlam 1 (slownie jednego) kozlaka na mojej dzialce i dzis bede miala grzybowe danie : tagliatelle z grzybem ,cebulka i czosnkiem.

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas grzyby tez są a ja rozgladam sie za rydzami przydałyby sie marynowane na swieta, a porcini piekne na Boże Narodzenie wspaniałe, ale sadzę, że Twoja teściowa zadba o grzyby na teraz i na potem
    j

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, tak. Jak sprzedawca opusci mocno cene to tesciowa wykupi wszystkie grzyby ze stoiska.
      A rydze to chyba teraz rzadkie grzybki, prawda?
      pozdr.

      Usuń