sobota, 6 października 2012

Smakowity piatek

Raz na jakis czas trzeba skosztowac nowej pizzy.
Wczoraj wraz z naszymi znajomymi pojechalismy do Poggio a Caiano, niedaleko Florencji. To Paolo polecil nam pizzerie (ten Paolo od schiacciaty florenckiej z ksiazki Slodkie pieczone kasztany).


Menu wypelnione bylo po brzegi ciekawymi pizzami oraz calzone. Julcia wziela pizze La Regina z pomidorkami czeresniowymi, Alessandro: Vegetariane z baklazanami, czarnymi oliwkami, cukinia i papryka.


A ja wybralam calzone ze szpinakiem i gorgonzola.
Wszystkie pizze byly bardzo sycace. Moja dodatkowo zostala polana sosem pomidorowym.


Julcia spojrzala na Paolo i Simone, ktorzy polali swoje pizze oliwa (pikantna!).
Zrobila wiec to samo... W rezultacie musialam zjesc jej pizze i odstapic moja ze szpinakiem.


A Wy jaka pizze ostatnio jedliscie?

10 komentarzy:

  1. Na widok tych potraw ślinka mi cieknie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jem tylko pizze oczami,ogladajac Wasze z nia spotkania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo jakie pyyyyszności! Ja "100lat" nie jadłam pizzy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wlasnie wrocilam z naszego miasteczka,gdzie otworzono dzis nowa ristorante o wdziecznej nazwie "Bazylia".Cucina italiana,certamente!
    Trzeba sie wybrac i sprawdzic ,co serwuja.Pizza pewnie bedzie daniem glownym,moze sie skusze?

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie wyglądają te pizze :)

    OdpowiedzUsuń