środa, 7 listopada 2012

Stolowka szkolna

Kiedys obiecalam Wam,ze przyblize menu przedszkolne. Dzisiaj mamy srode, wiec podam menu srodowe. Jest ono stale przez caly rok, podzielone na cztery tygodnie. Oto ono:
Sroda
I tydzien:
Makaron z sosem pomidorowym
Mozzarella
Salata mieszana z kukurydza
Banan


II tydzien:
Makaron z maslem
Pieczona cielecina
Bocwina z patelni
Owocowy jogurt

III tydzien:
Zimny ryz lub Zupa jarzynowa z roslinami straczkowymi i makaronem
Salata mieszana
Owoce sezonowe (co ostatnio rowna sie: jablko)

IV tydzien:
Makaron z pesto
Wieprzowina w ziolach
Duszone cukinie i marchew
Owoce sezonowe


Macie na cos ochote? Ciag dalszy menu nastapi...

6 komentarzy:

  1. Makaron prawie w kazda srode miesiaca.Ciekawe,co w inne dni?
    Na pewno nie mialabym ochoty na zimny ryz,wiec pewnie dostalabym zupe z ... makaronem.

    OdpowiedzUsuń
  2. W najblizszych tygodniach przedstawie kolejne etapy menu. Ale juz dzis moge stwierdzic, ze makaron krolem stolowek szkolnych! No w koncu jestesmy we Wloszech! Ale na powaznie, to nie jest kolorowo :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Pamietam czym mnie karmiono w podstawowce...szybko przestalam jesc w szkole:) Menu z I tygodnia jest jak dlamnie smakowite.Hym,dzis mamy srode.Teoretycznie II(?) miesiaca,ale poprzednia to bylo siwto,wiec...moze bym sie zalapala:)
    Pozdrawiam z pracy,gdzie nie mam obiadu a czuje jak sie u ludzi gotuja :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Przecież włoska kuchnia tak chwali się swoją kuchnią na całym ćwiecie, że niby taka różnorodna i bogata w składniki, I prosze co tutaj mamy.... węglowodany, węglowodany i jeszcze raz węglowodany. Zero (skromnie ujmując) warzyw jak marchew, groszek, sałat mix, pomidory, kalafior. Boże przecież jest sezon na kalafiory, sałaty, pomidory i wogóle śliwki, kiwi i inne. Co się do cholery dzieje!?!?! I jogurt owocory z kubka :o
    Przeciez to sam cukier. Włoskie jogurty nie maja wcale owoców w kubkach co już się na tym nacięłam. Żadnych smażonych kalafiorów, żadnych zup. Przecież tak tutaj wszyscy narzekają kiedy temperatura spadnie ponizej 19, że jest zimno! Więcgdzie coś rozgrzewającego???? Minestrone??
    Bardzo mi się to nie podoba, i gdybym była na miejscu matki zmuszanej do karmienia tym własnego dziecka, napisałabym petycję do ministra szkolnictwa za zaniedbania w diecie małolatów. No comment.....

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie uwierzysz, ale takie menu wymyslili dietetysci pracujacy w biurach gminnego szkolnictwa publicznego...specjalnie dla dzieci w tym wieku przedszkolnym!

    OdpowiedzUsuń