niedziela, 8 stycznia 2012

Final Wielkiej Orkiestry Swiatecznej Pomocy

Dzisiaj przez caly dzien gralysmy dla Wielkiej Orkiestry Swiatecznej Pomocy. My tzn.ja oraz Magdalena Szwedkowicz-Kostrzewa: fotograf, z ktora przygotowuje kazda ksiazke oraz kalendarze kulinarne.


Na aukcji oprocz koszulek Wosp, zlotego serduszka licytowany byl rowniez kalendarz Smaki Toskanii.

 Zlote serduszko Wosp z bliska

Bylo wspaniale. Do tego co chwile przygrywala nowa grupa muzyczna. A na koncu spotkanie ze szkolnych lat: Zbyszek, ktory nie spodziewal sie mnie zastac w Milanowku. I ktory ledwie mnie poznal. A ja myslalam,ze sie nic nie zmienilam.

3 komentarze: