Sesja powoli dochodzi do konca. Wlasnie "obcykujemy" ostatnia potrawe. Dzisiaj, ku wielkiemu zdziwieniu, doszlysmy do 16 potraw!! To naprawde absolutny rekord.
Z nowosci ciasto budyniowe, przepis z Sieny. Niedlugo podam przepis.
Z innych wydarzen dnia, to po raz pierwszy zobaczylam na wlasne oczy moja ksiazke. Duze emocje sie wlasnie zaczely!! Jutro pierwsze spotkanie z czytelnikami. Przypominam: Blue City, 1 pietro, kawiarnia lodziarnia Per Tutti, godzina 18. Serdecznie zapraszam!
Powodzenia Olu :) Niech zapachy Twoich potrwa rozejdą się po całej Polsce :)
OdpowiedzUsuń16 potraw to bardzo dużo. Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam, malgotosca slicznie napisała.
OdpowiedzUsuńCzy wszystkiego probujesz?
Malgosiu, trzymaj za mnie kciuki. Wlasnie zeszlam do kuchni by zjesc sobie zupe z ricotty, ktora po paru godzinach lezenia dobrze sie przegryzja w namoczonym chlebie. Mazenko, probuje wszystkiego oprocz dan miesnych. W tej kwestii pomaga mi mama. pozdr.
OdpowiedzUsuń