sobota, 10 września 2011

Nie po toskansku

Mialo byc toskanskie salami czekoladowe, ale wyszly ciastka kokosowe. Przepis nie pochodzi z Toskanii. Przygotowalam go, gdyz w spizarni znalazlam opakowanie wiorkow kokosowych... Wydaje mi sie sympatyczny i latwy do wykonania (sama go wymyslilam), dlatego nim sie dziele:

Kokosowe ciasteczka
Skladniki:
200 gram maki
100 gram wiorkow kokosowych
70 gram masla
60 gram cukru pudru
2 jaja

Przygotowanie:
Ze wszystkich skladnikow zagniatamy ciasto. Tworzymy gruby rulon. Zawijamy w celofan i wkladamy do lodowki na min.1 godzine. Nastepnie rulon tniemy na 1 cm - owe plastry, ktore kladziemy na blasze wysmarowanej maslem (lub na blasze wylozonej papierem do pieczenia).  Pieczemy przez okolo 15 minut w temperaturze 180 stopni.

ps.Podczas krojenia rulon splaszczyl sie, stad ciasteczka nie sa okragle.
ps.2 zdjecia wkleje w wolnej sekundzie (juz nie minucie)

1 komentarz:

  1. Zdjęć brak? Przepis ciekawy, bo przecież w Toskanii, nie jada się wyłącznie po Toskańsku!

    OdpowiedzUsuń