W dzien targowy ludzie wylegaja na ulice. Juz od wczesnych godzin porannych oblegane sa stoiska z "okazjami". Ostatnio pojawilo sie duzo straganow z przedmiotami za 1 lub 2 euro.
Mozna znalezc na nich prawie wszystko: od plastikowych misek, talerzy, sciereczek po skarbonki, gabki i szczotki do czyszczenia wc.... Kobiety sa rozentuzjazmowane i czesto bywa tak, ze nie daja dojsc do stoiska. Rozpieraja sie lokciami i szukaja najlepszych "kaskow". Lubie obserwowac panie. Szans na podejscie nie mam, bo jestem z dzieckiem w spacerowce. Zabieramy za duzo miejsca przy stoisku.