wtorek, 11 września 2012

Susza

W tym roku susza wyrzadzila ogromne szkody. Rolnicy ze smutkiem opowiadaja, ze wiekszosc plonow poszla na marne. Warzywa czy owoce pieknie dojrzewaly, a nastepnie zostaly spalone przez slonce.
Przed moim domem roslo mnostwo drzew oliwkowych. Z pewnoscia pamietacie, bo co jakis czas wklejalam zdjecia. Zobaczcie co pozostalo z tego pieknego widoku:


Przez pare dobrych dni robotnicy wykopywali suche drzewka, wyciagala je koparka i odrzucala na bok. Potem pocieto je na kawalki i ulozono na stos. Widok, ktory przynosi smutek i lzy.
W zeszla niedziele bylam w rejonie Chianti. Spojrzalam pod nogi i nie wierzylam wlasnym oczom:

 

Sucha, popekana ziemia, ktora dawno nie widziala wody...